W sobotę i niedzielę 28 i 29 września Wodzisław Śląski gościł misjonarzy i misjonarki z różnych części świata. Diakonię Misyjną Ruchu Światło-Życie na Festiwalu Chrześcijańskim „Misje sercem Kościoła” reprezentowali ks. Sebastian Kreczmański oraz Albert Gacheru z Kenii.

Na początku o idei festiwalu opowiedział ks. prał. Bogusław Płonka, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Wodzisławiu Śl., która była głównym organizatorem wydarzenia. – Wszyscy tutaj obecni tworzymy jeden, święty, powszechny Kościół – mówił. – Kościół o różnych obliczach, językach i kulturach – dodał.

Pierwszego dnia festiwalu każda wspólnota miała okazję zaprezentować swoją działalność. – Rekolekcje oazowe w Afryce odbywają się już od 10 lat. Cieszę się, że mogę być częścią tego Ruchu i wzrastać w jego charyzmacie – mówił Albert do zebranych przed sceną. Ks. Sebastian podkreślił, że „Diakonia Misyjna to nie tylko Kenia i Tanzania”. – Działamy również na Filipinach, w Kazachstanie, na Ukrainie, a nawet w Ekwadorze – dodał.

Uczestnicy festiwalu mogli również zapoznać się z działalnością Diakonii na specjalnym stoisku, gdzie oferowano pamiątki z Afryki, w tym popularne różańce wykonane przez członków plemienia Pokot.

Na Festiwalu obecni byli również kamilianie, franciszkanie, siostry anuncjatki, służebniczki oraz salwatorianki. Festiwal zaszczyciła także swoją obecnością anglojęzyczna wspólnota działająca w Katowicach przy parafii Niepokalanego Poczęcia NMP. Jedną z atrakcji festiwalu była kuchnia prowadzona przez… franciszkanów.

Było to drugie tego typu wydarzenie organizowane przez wodzisławską parafię we współpracy z Miejskim Centrum Kultury. Organizatorzy już teraz planują kolejną edycję festiwalu, rozważając tematykę przyszłorocznej odsłony.